Gotycki zamek nad Nidą

Oczywiście chodzi o zamek w Nidzicy. Było to już od XIII wieku miejsce wysuniętej na południe warowni krzyżackiej. W drugiej połowie wielki mistrz von Kniprode zadecydował o budowie murowanego zamku. Miał być mały, może dlatego, że był położony poza murami miasta, pośród mokradeł. Ale jednak powstała potężna budowla na wzgórzu.
Bywała oblegana, bywała zdobywana bez większego oporu (co najmniej dwa razy w historii zdarzyło się tak ze względu na zbyt nieliczną obsadę warowni). Jednak czas największych zniszczeń zamku to II wojna światowa. Zamek został wyremontowany w latach 1959-65 w stylu „późnego Bieruta” jak określił to przewodnik. Obecnie tylko część zamku jest udostępniona do zwiedzania. Resztę zajmują biblioteka, dom kultury i hotel. Jest też miejsce na kawiarnię, niestety niewykorzystane.
Podobało nam się w nidzickim zamku. Krużganki, w sali rycerskiej XV-wieczne polichromie i gotyckie sklepienie. Jest co oglądać.

Wędrówka po Zamku Dunajec w Niedzicy

W trakcie naszego zimowego urlopu postanowiliśmy wraz z Żoną odwiedzić kilka miejsc również na południu Polski (wcześniej byliśmy w miejscu dokładnie przeciw położnym…) Do rzeczy zatem. W najbliższej okolicy znajdują się dwa zamki, obiekty godne uwagi. Pierwszy to tytułowy Zamek Dunajec a drugi to Zamek Czorsztyn – o nim może później…

Zamek Dunajec został wybudowany najprawdopodobniej w początkach XIV wieku przez Kokosza Berzeviczego jako średniowieczna warownia na terenie Polskiego Spisza. Zamek ten stanowił węgierską strażnicę na granicy z Polską. Od 1948 prowadzono na zamku prace restauracyjne i częściową odbudowę. W części pomieszczeń utworzono dom pracy twórczej Stowarzyszenia Historyków Sztuki, inne udostępniono do zwiedzania, tworząc muzeum wnętrz i historii regionu spiskiego. W 1960 w baszcie urządzono stację sejsmologiczną Zakładu Geofizyki PAN. Jest też i legenda, dosyć egzotyczna jak na nasze warunki: pod koniec XVIII wieku na zamku i w jego okolicy rezydowali Inkowie: potomkowie Tupaca Amaru II oraz część arystokracji, uciekający przed hiszpańskimi prześladowaniami. Na terenie zamku inkascy zbiegowie mieli też ukryć część skarbu przeznaczonego – prawdopodobnie – na sfinansowanie powstania przeciw Hiszpanii.

Zresztą, wokół zamku Niedzickiego krąży jeszcze kilka legend, które, jeśli chcecie, możecie przeczytać tutaj.

Na pewno wrócimy tam jeszcze z moją Ukochaną… 🙂