Zamek w największym dawniej warmińskim mieście – Lidzbarku Warmińskim

Lidzbark był stolicą Warmii od 1350 roku do XIX wieku. To właśnie w połowie XIV wieku biskup warmiński Jan I z Miśni zdecydował o budowie swojej siedziby. Zamek posadowiono u ujścia Symsarny do Łyny, dodatkowo otaczając go fosami. Historia zamku, jak to zwykle na pograniczu, była burzliwa. Zamek płonął, był niszczony i odbudowywany. Kolejni rezydenci dodawali coś od siebie. To stąd wzięła się rokokowa kaplica w gotyckim zamku.

Niewątpliwie jest to jeden z moich ulubionych zamków. Mężowi również spodobały się podwójne krużganki, dodające budowli tajemniczości, podziemia, które Piotr skomentował „No to jest prawdziwy zamek!” Chyba nawet przemili pracownicy, którzy chętnie i obszernie odpowiadali na pytania, a nawet nie pytani opowiadali o obiekcie tak się Piotrowi nie spodobali 😉

Zamek na wyspie – Ostróda

Próżno szukać obecnie wyspy! Niemniej w połowie XIV wieku, kiedy rozpoczęto budowę zamku rzeka Drwęca przed ujściem do jeziora rozdzielała się na dwa nurty i tworzyła wyspę, na której posadowiono zamek.
Takie miejsce powinno zapewnić budowli bezpieczeństwo, jednak jeszcze zanim skończono budowę zamek został spalony po raz pierwszy, w 1381 roku przez wojska wielkiego księcia litewskiego Kiejstuta. Jeszcze wiele razy w swojej historii zamek płonął. Tyle samo razy jednak był odbudowywany, ostatni raz w 1977 roku, niestety już bez wieży, która pierwotnie górowała nad budynkiem.

Obecnie w zamku mieści się dom kultury oraz biblioteka. I dobrze, bo to sprawia, że zamek żyje. Niestety, oznacza też, że niewiele w nim zwiedzania. Ot, dziedziniec i dwie sale. Niestety, zostawia to uczucie pewnego niedosytu…